sprawa się wyjaśniła
więc przy przenoszeniu danych z subiekta część towarów otrzymała jakąś dziwną grupę 23 i 45 i nawet jeśli były zaznaczone by je pobrało do inwent. niestety nie były pobierane
wszedłem do magazynu i ręcznie pozmieniałem grupy i dopiero wtedy pobrało mi je do inwent.
W Smallu można prowadzić jednoczesną inwentaryzację, nawet na 10 skanerów jednocześnie, bez potrzeby wykorzystania Excela.
Witam,
myślę na temat w/wym odpowiedzi i nie wiem jakby to szło zrobić.
Załóżmy 3 skanery na USB skanuja na arkusz spisowy smalla, przed którym siedzi czlowiek i musi wpisywać skanowane ilosci, bądź dopisać cene zakupu jak nadwyżka, bądź kliknąć ok jak nie ma towaru w magazynie (bo błędny ean szczytany na przykład).
A dzieje sie to w czasie rzeczywistym, gdzie wszystkie 10 skanerów klawiaturowych moze wysylac dane, które moga nałożyć się jedne na drugie. No bez jaj ?
Jak to niby ma hulać panie Piotrze ? bo kompletnie nie realne wg mnie to jest, tzn.: jeden small na kompie i 10 skanerów ??!!??!!
Wystarczy tylko mieć wersje z obsługą sieci.
Z poprzednich wiadomości widzę że używasz 3 komputerów więc wystarczy je połączyć siecią, albo kablem albo bezprzewodowo.
I wtedy to już tylko kwestia ile masz urządzeń: laptopów i skanerów - czytników.
Towary automatycznie się sumują gdy kilka osób przeliczy dany towar w kilku miejscach. Nie trzeba używać do tego celu excela - który tylko spowalnia pracę w tym przypadku.
Jeśli masz komputery podpięte w sieć możesz równocześnie na każdym z nich wpisywać ilości remanentowe. Można również dodatkowo używać kolektorów danych i na koniec wgrać wszystko i działa bardzo dobrze.
Testowane na 5 laptopach z czytnikami i 2 kolektorów :)
_________________ Jeśli pomogłem to nie krępuj się. Postaw piwo :D
---
www.chorzepa.pl - usługi informatyczne, strony i sklepy internetowe
www.chorzepa.eu - serwery, domeny, hosting, ubezpieczenie stron www
Wystarczy tylko mieć wersje z obsługą sieci.
Z poprzednich wiadomości widzę że używasz 3 komputerów więc wystarczy je połączyć siecią, albo kablem albo bezprzewodowo.
I wtedy to już tylko kwestia ile masz urządzeń: laptopów i skanerów - czytników.
Towary automatycznie się sumują gdy kilka osób przeliczy dany towar w kilku miejscach.
Jeśli masz komputery podpięte w sieć możesz równocześnie na każdym z nich wpisywać ilości remanentowe. Można również dodatkowo używać kolektorów danych i na koniec wgrać wszystko i działa bardzo dobrze.
Nie wiem czy dobrze rozumiem:
1. Na 3 dodatkowych kompach instaluje smalla wskazując scieżkę do bazy danych na komputerze kasowym
2. Na każdym z tych kompów odpalam smalla ze skanerem i otwieram Inwentaryzację - protokół różnic, potem F5 i sobie skanujemy, za każdym razem operator kompa pomocnika musi wpisac i potwierdzić 1 szt.
3. Po wyjściu ze smalla na komputerach pomocnikach, na komputerze głównym stworzy się zsumowany protokół różnic.
Nie wiem czy dobrze rozumiem:
1. Na 3 dodatkowych kompach instaluje smalla wskazując scieżkę do bazy danych na komputerze kasowym
2. Na każdym z tych kompów odpalam smalla ze skanerem i otwieram Inwentaryzację - protokół różnic, potem F5 i sobie skanujemy, za każdym razem operator kompa pomocnika musi wpisac i potwierdzić 1 szt.
3. Po wyjściu ze smalla na komputerach pomocnikach, na komputerze głównym stworzy się zsumowany protokół różnic.
Czy tak to miałoby wyglądać?
tak
1.
Po pierwsze musimy wykupić wersję sieciową programu SB.
Instalujemy główny program - serwer
Instalujemy programy na pozostałych komputerach. Podczas instalacji klienta w instalatorze wskazujemy lokalizację serwera w sieci np. \\serwer\sb4
2.
Uruchamiamy program na serwerze i wchodzimy do protokołu różnic i wypełniamy go - F4.
Następnie wpisujemy aktualne stany klawiszem F5
W tym samym czasie można już uruchomić wersję sieciową i wybieramy protokół różnic ale już nie pobieramy nowego remanentu. Po uruchomieniu widzimy aktualne stany które zostały wpisane na innym komputerze.
---
a czemu pomocnik musi wpisać 1 szt :) musi wpisać taką ilość jaką policzy :)
3.
nie musimy wychodzić ze SB klientów by widzieć aktualną ilość z innych komputerów. Program automatycznie aktualizuję dane z wszystkich komputerów. Ważne tylko by w czasie wpisywania nie używać tych samych towarów w tym samym czasie bo kto pierwszy ten lepszy a pozostali otrzymają komunikat że rekord zajęty przez innego użytkownika.
I to tyle jeśli chodzi o inwentaryzację
_________________ Jeśli pomogłem to nie krępuj się. Postaw piwo :D
---
www.chorzepa.pl - usługi informatyczne, strony i sklepy internetowe
www.chorzepa.eu - serwery, domeny, hosting, ubezpieczenie stron www
Teraz jasne.
Pewnie w wielu firmach taki sposób przeprowadzenia inwentury będzie zadowalający.
U mnie jest inaczej.
Każdy towar musi przeleciec przez czytnik (skaner), jako 1 szt., (i dlatego pomocnik za każdym razem musi sie męczyć i wpisywac 1 i ENTER), a powinna przy czytnikach z automatu wchodzić 1 szt.
Nie ma liczenia poszczególnych towarów, bo mogą różnić się eanami. Kontrolnie liczymy "sektor" czyli np 1 półkę, 1 regał itp. Policzona ilość (ta z sektora) ma zgadzać się z ilością zeskanowaną - co w inwenturze smalla jest nie do wykonania i zeskanowane eany mają mieć odpowiedniki w bazie. Jesli wszystko gra, zespół spisowy zczytuje kolejny sektor. Przy ostatnim remanencie przy około 30 pozycjach, został zczytany błędny kod ean (teoretycznie używając smalla to nie miałoby miejsca).
Mając cały towar zczytany, sprawdzamy różnice (nadwyżki i niedobory).
Dzięki temu, że wiem który zakres rekordów w bazie xls, odpowiada poszczególnym "sektorom" mogę wyszukać półkę wymagającą sprawdzenia.
Nie mam możliwości sprawdzania po nazwie, bo baze w smallu mam beznadziejną. Czyli 1000 szt. bluzek i nie wiadomo, która jest która, dopóki nie zidentyfikuje się eanu.
Od wdrożenia smalla staramy się tworzyć nazwy tak, aby była możliwość identyfikacji, więc pewnie za jakiś czas uda się ztobić inwenturę "smallową"
a nie lepiej zaopatrzyć sie w inwentaryzator zrzucić bazę do niego i przejść się z jednym małym urządzeniem po półkach ? Na pewno jest to rozwiązanie szybkie mam klienta (drogeria około 16000 kodów towarów na półkach ) zaczynają inwentaryzacje o 7.00 kończą o 19.00 i są do tego tylko 2 osoby
Każdy towar musi przeleciec przez czytnik (skaner), jako 1 szt., (i dlatego pomocnik za każdym razem musi sie męczyć i wpisywac 1 i ENTER), a powinna przy czytnikach z automatu wchodzić 1 szt.
Można coś takiego na pewno zrobić przy pomocy wtyczki. Być może nawet już taka istnieje.
oskardto napisał/a:
Nie ma liczenia poszczególnych towarów, bo mogą różnić się eanami.
Do jednego towaru można przypisać kilka EANów. Służy do tego opcja "barkody".
oskardto napisał/a:
Kontrolnie liczymy "sektor" czyli np 1 półkę, 1 regał itp. Policzona ilość (ta z sektora) ma zgadzać się z ilością zeskanowaną - co w inwenturze smalla jest nie do wykonania
Nadal nie rozumiem, co w naszej inwenturze jest nie do wykonania. Na moje oko wszystko można tu zrobić.
oskardto napisał/a:
Zeskanowane eany mają mieć odpowiedniki w bazie.
To jest podstawowy warunek szybkiej inwentaryzacji. Jeśli nie, można szukać po nazwie. I tak myślę, że szybciej wyszukuje się po nazwie w Smallu, niż w Excelu.
oskardto napisał/a:
Jesli wszystko gra, zespół spisowy zczytuje kolejny sektor. Przy ostatnim remanencie przy około 30 pozycjach, został zczytany błędny kod ean (teoretycznie używając smalla to nie miałoby miejsca).
Rzeczywiście nie umiem sobie wyobrazić takiej sytuacji - gdyby EAN był błędny, to Small daje komunikat, że nie ma takiego towaru w bazie, albo po nazwie można dojść, że coś jest nie tak.
Każdy towar musi przeleciec przez czytnik (skaner), jako 1 szt., (i dlatego pomocnik za każdym razem musi sie męczyć i wpisywac 1 i ENTER)..
Można coś takiego na pewno zrobić przy pomocy wtyczki. Być może nawet już taka istnieje.
Jesli to możliwe, proszę o udostępnienie wtyczki - potestuje.
piotrek napisał/a:
oskardto napisał/a:
Nie ma liczenia poszczególnych towarów, bo mogą różnić się eanami.
Do jednego towaru można przypisać kilka EANów. Służy do tego opcja "barkody".
Tak, wiem, w moim przypadku chodzi o to, że ta sama bluzka (ltórej jest np 5 szt na stanie) będzie pod różnymi EAN-ami w bazie. Dlatego skanujemy każdy towar z osobna, zamiast zeskanować 1 pozycje i wpisać 5 szt.
piotrek napisał/a:
oskardto napisał/a:
Kontrolnie liczymy "sektor" czyli np 1 półkę, 1 regał itp. Policzona ilość (ta z sektora) ma zgadzać się z ilością zeskanowaną - co w inwenturze smalla jest nie do wykonania
Nadal nie rozumiem, co w naszej inwenturze jest nie do wykonania. Na moje oko wszystko można tu zrobić.
Może ja nie umiem poprawnie zrobić inwentury w smallu. W tym punkcie chodzi o to, że jeśli zeskanujemy 50 szt. towaru, który znajduje się na półce (a wcześniej już zostały jakieś pozycje zeskanowane), nie jesteśmy w stanie, skontrolować, czy ilość policzona na półce zgadza się z ilością zeskanowaną/zczytaną (dla tej jednej półki). Czy coś nie zostało pominięte, lub zczytane 2 razy.
piotrek napisał/a:
oskardto napisał/a:
Zeskanowane eany mają mieć odpowiedniki w bazie.
To jest podstawowy warunek szybkiej inwentaryzacji. Jeśli nie, można szukać po nazwie. I tak myślę, że szybciej wyszukuje się po nazwie w Smallu, niż w Excelu.
Zdecydowanie tak, szukanie po nazwie jest znakomite. Tyle, że na teraz moje nazwy są do du.... Mam po prostu nazwę "bluzka" i tych bluzek jest 1000 szt. Wzięło się to z importu stanów towarowych bezpośrednio ze starego remanentu, gdzie nie miałem precyzyjnych nazw. Nowe towary, dostawy robione już w smallu, staram się opisywać maxymalnie dokładnie.
pozdrawiam
Rafał
[ Dodano: 2011-10-03, 09:26 ]
bgronski napisał/a:
a nie lepiej zaopatrzyć sie w inwentaryzator zrzucić bazę do niego i przejść się z jednym małym urządzeniem po półkach ?
Panie BGronski, czy jeśli zczytuję towary inwentaryzatorem, to po zczytaniu każdej pozycji na wyświetlaczu pojawia się informacja typu: ean poprawny (czyli jest w bazie) lub wyświetla się nazwa towaru ??
w sklepach obuwniczych, odzieżowych, inwentaryzator nalezy ustawić na automatyczne wpisanie 1 szt po wczytaniu kodu kreskowego z metki. Wczytanie jednego rekordu trwa 1-2 sekundy. Taka inwentura odpowiednio skonfigurowanym inwentaryzatorem przy dobrze oznaczonym kodem kreskowym towarze to czysta przyjemność.. /warto to robić przy pomocy kilku inwentaryzatorów równolegle - np pożyczonych w zaprzyjażnionej firmie, lub wynajętych w serwisie - koszt takiego wynajmu to ok 50 zł za dobę/.
czy jeśli zczytuję towary inwentaryzatorem, to po zczytaniu każdej pozycji na wyświetlaczu pojawia się informacja typu: ean poprawny (czyli jest w bazie) lub wyświetla się nazwa towaru ??
przy takim sposobie pracy jak opisałem wyżej i ustawionej opcji - nowe kody dozwolone na "nie" - nie ma takiej potrzeby. kolektor automatycznie w sekundę "łyka" każdą wczytana sztukę której kod zna i jest gotowy do wczytania kolejnego kodu. Towary nieznane odrzuca nie przyjmując ich kodu kreskowego i dając dźwiękiem znak że nie ma tego kodu w swojej bazie - taki towar radzę wprowadzić np. przychodem wewnętrzym.
Przy innej metodzie inwentaryzacji gdzie wpisujemy ręcznie ilość zliczonego towaru np w sklepie spożywczym/ widzimy potrzebne wybrane dane pozycji: nazwę, ilość wg magazynu /opcja/, jego cenę i przy ustawionej opcji "sumuj" widzimy zliczoną ilość już wpisaną w innych miejscach sklepu. Inwentaryzację robimy u klientów kolektorami serii CPT 8xxx z programem inwentaryzator 1,92 lub 3,0 Novitusa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
